Spotkać Ursusy serii U nie jest łatwo. Nam, dzięki Wojciechowi Buremu, ta sztuka się udała. Wojciech Bury jest właścicielem firmy produkującej maszyny rolnicze i opryskiwacze. Prywatnie pasjonuje się motoryzacją, co zaowocowało powstaniem muzeum motoryzacji w Nieborowie. W jego niezwykle przepastnych zbiorach znaleźć można okazy zupełnie unikatowe. Właśnie takie jak prototypowe Ursusy z serii U.

 Zaczęło się od U-310

O tym, że we wsi Mysłaków na jednej z posesji stoi nietypowy Ursus, Wojciech Bury dowiedział się od syna. Po dotarciu do właścicieli okazało się, że traktor był niegdyś używany do prac polowych, ale od 7 lat nikt go nawet nie odpalił. Ponieważ ciągnik nie był już do niczego potrzebny, nic nie stało na przeszkodzie, by Wojciech Bury go kupił. Po dowiezieniu Ursusa do warsztatu okazało się, że zbiory muzeum powiększyły się o ciągnik nie tylko niezwykle rzadki, ale przede wszystkim kompletny. Kilkuletni przestój nie był przeszkodą, by po wykonaniu podstawowych prac, unieruchomiony dotąd silnik zagadał.

Historia Ursusów serii U zaczyna się w 1968 r. To wtedy wśród konstruktorów Zakładu Doświadczalnego Ciągników Rolniczych z Ursusa narodził się pomysł opracowania autorskiej, zunifikowanej rodziny ciągników. Dyrekcja wydała zgodę, a rząd podjął decyzję (popartą uchwałą sejmu) o rozwoju rodzimego przemysłu ciągnikowego. Wszystko miało dokonać się w oparciu o konstrukcję własną Zakładów Mechanicznych  Ursus. Z zachowanych relacji wynika, że do realizacji zadania inżynierowie zabrali się z dużym zaangażowaniem, a nawet z entuzjazmem.
Charakterystyka modeli

Zaczęto od opracowania 4 nowych silników:

§  dwucylindrowego o mocy 30 KM,

§  trzycylindrowego 45-konnego,

§  dwóch czterocylindrowych (60- i 75-konnych).

W latach 1970-1971 prototypy silników 3-cylindrowych zostały przekazane do angielskiej firmy Ricardo Consulting Engineers Ltd. Tam przeszły rozmaite testy i zostały pozytywnie zaopiniowane. Nie tracąc czasu, Zakład Doświadczalny Ciągników Rolniczych opracował konstrukcje nowoczesnych, w pełni zunifikowanych ciągników serii U. Każdy z nich reprezentował inna klasę.