Zaloguj się

Star 1344 - sukces, którego nie było

Podobny z pozoru

Ze Starem 244 łączy go duże podobieństwo, ale to tylko pozory. Pozory, które rzeczywiście czepiły się karoserii, ale nie zdołały przeniknąć do warstwy technicznej. Obydwa modele różni wiele elementów. Dość wspomnieć o zupełnie nowych mostach napędowych, nowej (i o 4 centymetry grubszej) ramie, szerszych nadkolach i gruntownie zmodernizowanym silniku. Z punktu widzenia kierowcy bardzo istotna jest uproszczona obsługa, w której wszystko opiera się na elektropneumatyce. O mocowaniu się z dźwigniami można zapomnieć, gdyż załączania napędów czy blokad dokonuje się przy użyciu przycisków.

  Stary miały hydrauliczny układ hamulcowy, ale wspomagany pneumatycznie, czyli jak osobówki. Tutaj cały układ mamy już na pneumatyce. Dlatego po odpaleniu potrzeba chwili na dopompowanie powietrza do układu. Inaczej koła będą zablokowane i Star nie pojedzie  – mówi właściciel Maciej Pawlus.

Star niby zwykły, a niezwykły. Sprawdźmy zatem, skąd się wziął.

Star 1344 - sukces, którego nie byłoStar 1344 - sukces, którego nie było
Star 1344 - sukces, którego nie było

Starów dwóch”

Star 1344 opracowany został jako wojskowy pojazd ciężarowy o dużych zdolnościach terenowych. Uzupełnieniem nowej oferty ze Starachowic był trzyosiowy Star 1366. Obydwa prototypy powstały w celu zastąpienia wciąż licznych w armii, a niekoniecznie nowoczesnych Starów 244 i 266. Twórcy nowych ciężarówek spisali się na medal, bowiem stworzone przez nich pojazdy pod każdym względem przewyższały dotychczasowe Stary.

 §  Star 1344 – powstał z myślą o zastąpieniu Stara 244. Dwie pierwsze litery z nazwy nowej ciężarówki oznaczały masę całkowitą (wyrażoną w tonach), zaś dwie kolejne – napęd na 4x4. Ponieważ Star 134 jest głównym bohaterem artykułu, skupmy się na jego trzyosiowym bracie.

§  Star 1366 – jego nazwę należy rozpracować analogicznie jak w przypadku 1344. Bliźniacza trzyosiowa ciężarówka powstała jako następca Stara 266. Pojazd wyróżniał się dwoma zbiornikami paliwa (po 150 litrów każdy). Interesującym rozwiązaniem było zastosowanie układu centralnego pompowania ogumienia, co umożliwiało płynne zmniejszanie ciśnienia powietrza w kołach. W porównaniu ze Starem 1344 miał on więcej standardowych rozwiązań i co ważne, zaistniał w liczbie nie jednego, lecz trzech egzemplarzy. Wszystkie zostały przebadane, ale los nie obszedł się z nimi tak łaskawie, jak z bohaterem naszego artykułu. Wiadomo, że jeden egzemplarz zezłomowano, drugi po tym jak trafił w ręce prywatne, woził drewno i z biegiem czasu został bardzo zmodyfikowany. Trzeci ocalał, do niedawna służył jako wóz strażacki, a obecnie przechodzi remont. Przywrócenie oryginalnego stanu jest w tym przypadku szczególnie trudne, ale prace powoli posuwają się naprzód.

W obydwu Starach podczas jazdy po utwardzonej nawierzchni, napęd na przednią oś można było odłączyć. Zarówno model 1344 jak i 1366 zbudowane zostały na bazie nowej ramy.

 

Polityka Prywaności