Zaloguj się
Interesują Cię wyłącznie jednoślady? To miejsce dla Ciebie!
To ma być zabytek? Jeśli fakt, że jego produkcję zakończono 40 lat temu, nie jest wystarczający, to nie mam więcej argumentów.
Jawa 353 jest obecnie jednym z najpopularniejszych wśród kolekcjonerów i sympatyków zabytkowej motoryzacji importowanych w latach PRL-u jednośladów. Dzierży prymat wraz z marką MZ modelami ES 250/1 i ES 250/2 oraz modelem BK 350, występującym w zależności od roku produkcji jako IFA lub MZ.
Ten motocykl nie po raz pierwszy ukazuje się na naszych łamach, bo jego rola w rozwoju przemysłu motocyklowego jest znaczna. Premiera Hondy CB 750 miała miejsce na Tokyo Motor Show w roku 1968!
Atlantyk w obie strony
KS601 znany jako Der Grüne Elefant (z j. niem. zielony słoń) tuż po II wojnie światowej przemierzał Atlantyk, by zaspokoić apetyt Amerykanów na genialny, ciężki – z paliwem ważył nieco ponad 220 kg – egzotyczny motocykl, który był wówczas za drogi, by znaleźć wielu klientów w zniszczonej wojną Europie. Obecnie zwłaszcza kolekcjonerzy niemieccy, ale także inni Europejczycy z zapałem wyszukują w USA ostatnie zachowane egzemplarze, by wróciły przez ocean, płacąc za nie w zależności od stopnia zachowania od 10 do 20 tys. USD.
Motocykle o klasycznej formie, nawiązujące do przeszłości są obecnie bardzo popularne. Większość producentów jednośladów ma dziś w swojej ofercie jednoślady określane w prospektach reklamowych jako „modern classic”.
O Junaku starsi wiedzą już prawie wszystko. Najmłodsi jednak ciągle oglądają się na jego widok. Niestety, do jego rozmiarów trzeba jeszcze dorosnąć i nauczyć się obsługiwać ten starodawny (dla najmłodszych) motocykl.
Mirosław Kopeć, którego Junaka prezentowaliśmy w numerze 4/2011 „Automobilisty”, nie pozostał obojętny na spojrzenia swoich wnuków. Ponieważ miał już na koncie samodzielnie wykonane renowacje wielu jednośladów, postanowił zrobić coś dla najmłodszej generacji, zanim dorośnie ona choćby do małych pięćdziesiątek. Ponieważ w garażu stoi Junak M10 z koszem, trzeba było zrobić jego miniaturę.
W encyklopediach motocykle Ardie z Norymbergii dzierżą prym zapewniony alfabetycznym układem książki. Jednak wśród entuzjastów niemieckiej zabytkowej jednośladowej motoryzacji palma pierwszeństwa od lat przynależy (w kolejności popularności) do marek BMW, Zündapp, NSU, DKW, a dalej praktycznie ex aequo Triumph, Victoria, Wanderer, Adler, Hercules, a Ardie? Niektórzy o Ardie w ogóle nie słyszeli. Pamięć o nieprzerwanych w latach 1921 do 1933 sukcesach kierowców dosiadających wspaniałych, najpierw dwusuwowych (1921-1923), następnie czterosuwowych (1924-1933) maszyn zatarła się wskutek późniejszej degradacji marki. Złote lata sportowych sukcesów zakończyły się, gdy ideologia nazistowska wkroczyła do Niemiec. Dyrektor zarządzający zakładami Ardie Leo Bendit uciekł wówczas do USA, należało zaprzestać importu doskonałych silników JAP z Anglii. Ardie by przetrwać musiał stać się niemiecki!
Podramowy model 501T (1927-1929, 494 ccm, 11 KM) i jego młodszy brat 501TS (1930-1936, 494 ccm, od 1936 r. 12,5 KM) ze zbiornikiem naramowym – potężne krążowniki minionej epoki – to wymierający temat w kontekście renowacji.
Nie dajmy się zwieść pozorom. Może nie jest to wielki motocykl, nie ma dużego silnika i może wygląda niepozornie, ale w jego DNA kryje się Ninja.
Motocykle sportowe prawie nigdy nie były i nie są czystymi produktami firmowymi. To duże pole do popisu dla zdolnych projektantów i konstruktorów. W tym przypadku mamy znakomity włoski motocykl z silnikiem zaprojektowanym przez konstruktora z firmy Ferrari Franco Lambertini.
Wrażeniami z jazdy dzieli się z nami Justyn Norek Jr.
Na początku lat pięćdziesiątych w fabryce Simsona w Suhl produkowano rowery cieszące się doskonałą opinią. Doświadczenia związane z produkcją silnikowych jednośladów były jednak więcej niż znikome…
Bardzo popularny wśród kolekcjonerów motocykl BMW R35 ma dość trudną i nieoczywistą historię. Spróbujmy się jeszcze raz jej przyjrzeć, bo jest mocno związana z powojennymi dziejami Niemiec.
Po raz pierwszy sięgnęliśmy do historii tego motocykla w 2003 r., gdy odnaleźliśmy wiele mało znanych informacji. Potem Sokół 125 jeszcze dwa razy pojawiał się na naszych łamach. Teraz prezentujemy poszerzony o nowe informacje materiał, który zawiera naprawdę warte zapamiętania fakty.
40-lat minęło…,
…a nawet więcej, bo nasz Mustang został wyprodukowany w 1975. Czas zrobił swoje. O ile opony Barum zachowały się w nienagannym stanie z wyraźnym nieużywanym bieżnikiem, to już mieszki osłon teleskopów sparciały całkiem i obsypały się z pojazdu. Rdza jest kolorem dominującym, co ciekawe uwypukliła się na elementach lakierowanych na czarno oraz od spodu na błotnikach. Sadzę, że prawidłowo gruntowano tylko powierzchnie zewnętrzne błotników i zbiornika paliwowego, więc tam lakier przetrwał.
Skąd wział się Romet Mińsk 125? Dlaczego pojawił się właśnie w końcu lat 90.? Piotr Kawałek nie tylko pokazuje ten motocykl, ale i opowiada o ówczesnych czasach w Polsce.
Czy elektryczny rozrusznik w motocyklu to względna nowość? Absolutnie nie, bo w roku 1913 Indian pokusił się o takie rozwiązanie.
Różne są pomysły na budowanie własnej kolekcji pojazdów. Ten motocykl należy do ciekawej, bo składającej się wyłącznie z pojazdów pełniących kiedyś służbę państwową.
To nie jest jednoślad, który zapiera dech w piersiach, niemniej z kilku powodów jest niezwykle interesujący.
Motocykl firmy Opel? Jak znana firma samochodowa radziła sobie z produkcją jednośladów? O najsłynniejszym z jej motocykli chcemy dzisiaj opowiedzieć.
Marka DKW wprowadziła na rynek model RT w 1934 r. To wówczas w ofercie pojawił się typ 100. Był rewolucją na miarę Forda T.
Kariera trzycylindrowych dwusuwów Kawasaki rozpoczęła się w roku 1969 od skonstruowanego na rynek USA modelu H1, rynkowo nazwanego Mach III. Nazwa musiała kojarzyć się z prędkością i ...słusznie! Być może to rozszerzenie nazwy modelu H1 miało związek z zaprezentowanym w tym samym czasie (premiera sierpień 1968, produkcja od 1969) Fordem Mustangiem w wersji Mach 1. Pomysły marketingowe żyją swoim życiem, teraz dość trudnym do wyśledzenia.
Niewielu z nas pamięta, że jeszcze w latach 60. japońskie wyroby przemysłowe traktowane były jak tandeta, a w najlepszym przypadku jako mniej lub bardziej udane naśladownictwo dobrych wzorów świata zachodniego. To postrzeganie bardzo szybko się zmieniło, szczególnie jeśli chodzi o motocykle.
KTM to austriacka marka powstała w 1934 w małej miejscowości Mattighofen, która do dziś słynie z produkcji motocykli.
W roku 1957 i 1958 zostały sprowadzone następujące motocykle pochodzące z importu: Jawa 175 cm³, 250 cm³ i 350 cm³; AWO Simson 425 i 425S (Sport), MZ - (IFA) – BK 350 cm³; MZ-ES-250 cm³; IŻ-49 350 cm³; Pannonia TLT-250 cm³, CSEPEL-250 cm³ oraz WFM, WSK — 125 cm³; SHL-150 cm³ i Junak 350 cm³ produkcji krajowej. Skutery reprezentowane były przez Lambrettę 125 i 150 oraz Peugeot 150 cm³ - (sprowadzane przez bank PeKaO i dostępne wyłącznie za dewizy*). Tak więc w sprzedaży znalazło się w tym okresie, nie licząc odmian i drobnych różnic pomiędzy poszczególnymi typami wynikającymi z udoskonaleń i rokrocznym unowocześnianiem, 12 modeli motocykli i 3 modele skuterów.*(1)
Istnieją różne konstrukcje motocyklowe, jedne mniej, inne bardziej dopracowane. Jeśli Drogi Czytelniku, słyszałeś od kogoś, że nasz stary poczciwy Junak to sprzęt awaryjny, niedopracowany i nie nadający się do jazdy, to zapewne mówiła to osoba, która nigdy nie miała bezpośredniego kontaktu z radzieckim skuterem Wiatka…
W niedzielę 1 marca na wrocławskim OldtimerbazaR’ze odrestaurowany Douglas zaprezentował się po raz pierwszy. Stał dumnie między innymi motocyklami, ale o dziwo, nie spotkał się z falą zachwytu tłumu. Zapewne dlatego, że wyglądał zbyt skromnie, by wybić się wśród innych lśniących chromem i wypasionych pojemnością jednośladów. Niewielu go fotografowało, nikt o niego nie pytał.
Swój pierwszy silniczek Leszek Ornaf zbudował w podstawówce. Był elektryczny, zasilany baterią. Z pomocą przyszło pismo Młody Technik. Potem były pełnowymiarowe silniki, o których konstruktor chętnie dziś opowiada.
Pisząc o supremacji dwusuwowych japońskich motocykli sportowych i wyścigowych nie sposób nie wspomnieć o ich genezie. Po dosyć skromnych początkach dwusuwów w latach 50. ubiegłego wieku, konstrukcje w połowie lat 60. rozwinęły się tak, że praktycznie do roku 1975 żaden czterosuw nie zdobył w wyścigach GP jakichkolwiek znaczących tytułów. Dopiero modyfikacje regulaminów zmieniły tę sytuację. Tym razem przedstawiamy historię motocykla turystycznego o sportowym rodowodzie, produkowanego już u schyłku ery dwusuwów.
Lambretty Ld produkowane były przez włoskie zakłady Innocenti od listopada 1951 do lipca 1958. Wcześniej wytwarzano modele A, B, C, LC o pojemności 125 cm³.
Polityka Prywaności